Objaśnienie podatkowe bez mocy wiążącej
Objaśnienia podatkowe, czyli wyjaśnienia niejednoznacznych przepisów prawa podatkowego, będące swoistym doprecyzowaniem przepisów prawa przez resort finansów miały pomóc podatnikom w niejednoznacznych interpretacjach przepisów prawa. Niestety po ponad dwóch latach okazuje się, że objaśnienia podatkowe są iluzją, bo w zasadzie nie posiadają mocy wiążącej.
Czym są objaśnienia podatkowe?
Na podstawie zmian w Ordynacji podatkowej, które weszły w życie od 1 marca 2017 roku Ministerstwo Finansów miało być zobowiązane do zapewnienia jednolitego stosowania przepisów prawa podatkowego przez organy podatkowe i organy kontroli skarbowej. W celu realizacji zobowiązań resort finansów miał m.in. rozpocząć wydawania z urzędu właśnie objaśnień podatkowych, czyli ogólnych wyjaśnień przepisów prawa podatkowego, dotyczących stosowania tych przepisów.
Z założenia objaśnienia podatkowe miały stanowić narzędzie, które dzięki gwarantowaniu jednolitego pojmowania i stosowania prawa przez organy skarbowe zwiększy bezpieczeństwo podatników i będzie chroniło podatnika na podobnych zasadach jak w przypadku interpretacji podatkowych. Miały one dać nową możliwość ochrony w toku postępowań poprzez powołanie się na objaśnienia podatkowe. Początkowo przedsiębiorcy i doradcy podatkowi bardzo na nie liczyli wierząc, że wyjaśnią wiele niejednoznacznych zapisów, które były różnie interpretowane przez podatników i organy skarbowe, co rodziło wiele problematycznych sytuacji. Do tej pory, przez ponad dwa lata, wydało ich zaledwie dziesięć.
Czy objaśnienia podatkowe mają sens?
Niestety ich moc i użyteczność jest w zasadzie znikoma, bowiem okazało się, że w praktyce objaśnienia podatkowe wydawane przez Ministerstwo Finansów wcale nie muszą być respektowane i od razu wcielane w życie przez organy skarbowe. Nawet sam resort finansów stwierdził, że jego objaśnienia podatkowe nie są wiążące dla fiskusa, a tym samym posiadają jedynie teoretyczną moc ochronną. Jeśli skarbówka nie chce, to nie musi stosować objaśnień podatkowych resortu finansów, wszystko zależy więc od ich oceny. Co więcej, objaśnienia podatkowe same w sobie nie stanowią źródła prawa, a bez mocy wiążącej są więc w zasadzie iluzją i nie spełniają oczekiwanej roli. Efekt jest taki, że firmy mimo opublikowanych objaśnień są zmuszone do walki o swoje prawa w sądach.
Dowodem na brak mocy wiążącej objaśnień podatkowych może być chociażby odpowiedź Ministerstwa Finansów na interpelację Katarzyny Osos, posłanki Platformy Obywatelskiej. Po opublikowaniu informacji o znikomej przydatności objaśnień podatkowych posłanka wystosowała do rządu zapytanie, czy ma on zamiar sprawić, by objaśnienia podatkowe posiadały realną moc wiążącą i przyczynić się do tego, by były respektowane przez organy skarbowe pierwszej instancji.
Do interpelacji posłanki ustosunkował się wiceminister finansów Filip Świtała. Zgodnie z jego wypowiedzią resort finansów nie planuje żadnych zmian w przepisach ze względu na to, że brak związania organów skarbowych objaśnieniami podatkowymi ministerstwa jest według przedstawiciela resortu finansów rozwiązaniem słusznym.
Przez brak mocy wiążącej objaśnienia podatkowe są więc w znikomym stopniu przydatne dla podatników, a tym samym ich funkcjonowanie nie ma sensu.
Najnowsze komentarze